Christine
rok premiery: 1983
produkcja: USA
reżyseria: John Carpenter
scenariusz: Bill Phillips
gatunek: horror
/ na podstawie powieści "Christine" Stephena Kinga
moja ocena: 8/10
Klasyczny amerykański horror o klasycznym amerykańskim samochodzie. Ta wyśmienita sceneria nie powstałaby, gdyby nie powieść Stephena Kinga, jednak John Carpenter znakomicie podkreślił klimat literackiego pierwowzoru. Tytułowa Christine, czyli Plymouth Fury z 1958 roku, już sama w sobie nadaje filmowi odpowiedniej klasy, a nuta grozy, która towarzyszy wydarzeniom, sprawia, że Christine zasługuje na miano kultowego amerykańskiego horroru z lat 80. Tylko, czy naprawdę można bać się... auta?
ZARYS FABUŁY
Arnie Cunningham, wyszydzany przez rówieśników 17-latek, podczas przejażdżki ze swoim najlepszym kolegą Dennisem, zauważa na pobliskim podwórku stary, zniszczony wóz. Mimo sprzeciwów rodziców, jak i Dennisa, zafascynowany plymouthem chłopak postanawia kupić auto i naprawić je w miejscowym garażu. Nieoczekiwanie samochód bardzo szybko wraca do formy, a sam Arnie ulega dziwnej przemianie. Wkrótce ten nielubiany i niezauważany chłopak zaczyna umawiać się z nową, atrakcyjną koleżanką ze szkoły. Z kolei Christine odkrywa swoje mroczne oblicze.
![]() |
CZEGO SIĘ BAŁAM?
DLA KOGO TEN FILM?
Dla fanów adaptacji książek Stephena Kinga, miłośników amerykańskich produkcji i amerykańskich samochodów. Christine spodoba się również tym, którzy na ogół zakrywają oczy na krwawych scenach.
* okładka na górze wpisu: Filmweb
** zdjęcia wewnątrz wpisu: Print Screeny z filmu