Just before dawn | Tuż przed świtem 1981

Just before dawn
(tłum. Tuż przed świtem)
rok premiery: 1981
produkcja: USA
reżyseria: Jeff Lieberman
scenariusz: Mark Arywitz, Jeff Lieberman
gatunek: slasher, horror przygodowy

moja ocena: 6/10

Mimo zabawnych motywów i niedociągnięć, z których można pośmiać się podczas jakiegoś wspólnego seansu, Just before dawn to jeden z tych przygodowych slasherów/horrorów, które ogląda się z pewną przyjemnością (szczególnie latem). Akcja zdaje się być zwarta, postaci mimo swojej karykaturalności, bywają przerażające, a widzowi udziela się klimat wakacyjnej wyprawy góry, rozległe lasy, rwące potoki. I coś wynaturzonego, co skrywa się wśród drzew.

ZARYS FABUŁY 
Grupa znajomych wyjeżdża kamperem w góry, i choć na miejscu spotykają zdziwaczałego mężczyznę, który przestrzega ich przed... demonem (podobnie jak i miejscowy leśniczy), nie zamierzają rezygnować z wycieczki. Palą ognisko, rozstawiają namioty, przechodzą po linowym mostku nad urwiskiem, kąpią się w  jeziorze, jak i trafią do starego drewnianego kościoła. Odwiedza ich również pewna upiorna rodzina, zapewniając, że nie są tu mile widziani. Młodzi nie zważają na pogróżki, lecz wkrótce zaczynają po kolei... ginąć.











CZEGO SIĘ BAŁAM?
Wynaturzonych mieszkańców lasu. Całej pierwszej sceny w kościele, jak i kogoś, kto czaił się w mroku. I mimo że film utrzymuje momentami ton komediowy (choć może nie miał tego na celu), swoją dynamiką potrafi nabawić strachu.
  
DOBRY MOTYW
Piękna górska okolica, lasy, wyprawa kamperem. Wszystko to działa na plus. Podobnie jak doniesienia o wynaturzeniach okolicznych mieszkańców, co już od początku wprowadza groźną atmosferę w z pozoru beztroską wycieczkę.
  
CO NIE WYSZŁO?
Nieszczególnie logiczne zachowanie bohaterów, ich karykaturalność, ostatnia scena przy ognisku. Jeśli miał być to horror komediowy, to mogę zrozumieć wszelkie niedociągnięcia, jednak podejrzewam, że nie taka miała być jego rola.
    
DLA KOGO TEN FILM?
Dla wszystkich, którzy lubią przygodowe slashery, z pomyleńcami czyhającymi w mroku na grupę wycieczkowiczów film będzie jak znalazł. Dla tych, którzy szukają czegoś poważniejszego, Just before dawn może okazać się jedynie kiepską rozrywką.


 


* okładka na górze wpisu: Horrornews.net
** zdjęcia wewnątrz wpisu: IMDb, CDA, Po napisach, Mondo Digital